Jeśli spojrzymy we własne wnętrze odkryjemy jak wielu z nas odczuwa wewnętrzny głód natury. Twój mózg i ciało żyją według swoich praw - na przykład wschodu i zachodu słońca, a także zmieniających się pór roku i nie przestrzegają harmonogramu dnia roboczego. Nic więc dziwnego, że kiedy nasze zmysły dostrzegają szmer strumienia, wspaniały zapach ziemi i lasu, a nawet widok zieleni w parku, to w rezultacie odczuwamy kaskadę przyjemności i korzyści.
W świecie, w którym do 2020 r. 70% populacji będzie mieszkać na obszarach miejskich (ponad połowa już tak żyje), musisz zrozumieć znaczenie obecności przyrody w twoim życiu, a także to, co dzieje się, gdy się od niej oddalasz. Mieszkańcy miast częściej cierpią na stres i niepkój niż mieszkańcy wsi. Nasze ciało czerpie satysfakcję z bycia z naturą, nasze zmysły postrzegają zapachy lasu lub pojawieniesię zieleni w mieście.
Osoby żyjące w bardziej ekologicznym środowisku rzadziej narzekają na swoje zdrowie i są zdrowsze psychicznie. Według badań opublikowanych w BioPsychoSocial Medicine: „Lecznicza moc natury, vis mediatrix naturae”, tradycyjnie była definiowana jako wewnętrzna reakcja lecznicza zaprojektowana w celu przywrócenia zdrowia. Prawie sto lat temu słynny biolog Sir John Arthur Thomson przedstawił dodatkową interpretację słowa „natura” w kontekście vis medicatrix, definiując je jako naturalne, cudowne środowisko zewnętrzne. Twierdził on, że uzdrawiająca moc natury wiąże się ze świadomym kontaktem z jej żywymi i nieożywionymi elementami. W obliczu globalnych problemów środowiskowych, szybkiej ekspansji miast i kryzysu zaburzeń psychicznych, ograniczenie kontaktu z przyrodą może mieć konsekwencje dla zdrowia ludzkiego oraz dla samej planety. Nawet krótki kontakt z naturą w ciągu dnia może zapewnić fizyczną i psychiczną regenerację. Niech natura stanie się częścią twojego dnia. Do takich aktywności będę was namawiać z całego serca. Będę przytaczać przykłady badaczy długowieczności wśród ludów koczowniczych oraz ich sposoby na długowieczność utrzymane w tradycji jak i te odkryte w najnowszych badaniach naukowych na świecie. Tak ustaliłam z Niną - założycielką Szamana - w czasach kiedy w jej słonecznym pokoju wychodzącym na taras z zielonym ogrodem, piłyśmy wspaniałą kawę o smaku korzennym, zagryzając gorzką czekoladą i planując naszą drogę ku długowieczność.
I jeszcze jedno, zapamiętajcie proszę, słowa Leonardo Da Vinci:
”WSZYSTKO JEST POWIĄZANE ZE WSZYSTKIM… WODA, KTÓREJ DOTYKASZ W RZECE, JEST OSTATKIEM TEJ, KTÓRA PRZESZŁA, I POCZĄTKIEM TEJ, KTÓRA PRZYJDZIE. TAK SAMO TERAŻNIEJSZOŚĆ.”
My nie powstrzymamy naszego EGO przed postępem i rozwojem techniki ale musimy nauczyć się żyć w tych trudnych dla utrzymania zdrowia czasach. Na naszych targach „ Bliżej zdrowia, Bliżej natury” powtarzamy stale - wejdźmy na drogę natury, bo tylko ona może nas uratować.